W czasie własnego ślubu chcemy wyglądać naprawdę olśniewająco, słusznie zakładamy bowiem, że atrakcyjny wygląd nie tylko poprawi nam samopoczucie, ale również zwiększy pewność siebie. Ta ostatnia jest szczególnie przydatna w dniu, który ma być perfekcyjny w każdym calu, nie dziwi więc to, że wyboru sukni ślubnej nigdy nie pozostawiamy na ostatnią chwilę, a ślubny makijaż przygotowujemy pod okiem profesjonalistki.
Niekiedy okazuje się jednak, że nawet najbardziej intensywne wysiłki nie przynoszą spodziewanego rezultatu, powód takiego stanu rzeczy jest zaś co najmniej banalny. Zdarza się, że w naszej kreacji niedopasowany jest tylko jeden szczegół, jeśli jednak jest nim bielizna ślubna, efekt końcowy może nas boleśnie rozczarować. W trakcie jej wyboru pamiętajmy zatem, że jedynym zadaniem bielizny ślubnej nie jest wcale modelowanie sylwetki. Owszem, jest to funkcja niezwykle ważna, nie mniej istotna jest jednak nasza wygoda. Jeśli poszczególne części składowe bielizny są za ciasne, tamują nasz oddech lub wywołują fizyczny ból, trudno będzie nam wyglądać olśniewająco nawet przy ogromnej determinacji i sile woli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz